Impreza rodzinna. Przyjęcie. Wszyscy goście odświętnie
ubrani. Stół elegancko nakryty. Kawa i herbata podane w porcelanowych
dzbankach, a do nich filiżanki. Gości jest sporo, więc przy stole jest dość
ciasno i nie ma zbyt wiele miejsca, żeby swobodnie nalać sobie kawę do filiżanki.
Nie chcąc nikogo oblać gorącym napojem, wstajemy z naszą filiżanką w ręce, w
drugą rękę chwytamy dzbanek i … I jak tu mając już obie ręce zajęte, nalać sobie
kawę tak, żeby pokrywka dzbanka nam nie wpadła do filiżanki,
już tym bardziej, żeby nie spadła i nie stłukła
się, robiąc przy tym spory bałagan?
Grunt to mieć metodę. Nie, nie. Nie są do nalewania napoju z
dzbanka potrzebne trzy ręce. Nie trzeba też angażować do tego męża, kuzyna,
cioci czy babci. Wystarczy mały drobiazg, który chwyci pokrywkę za nas :) i po kłopocie.
Przedstawiam gumkę dzbanurkę :)
Czyż to nie proste?
Smacznej herbaty/kawy :)
Marta
I jakże ciekawie wygląda! Toż to ozdoba dzbanka.
OdpowiedzUsuńPraktyczne przedmioty mogą być też ładne :)
Usuń