wtorek, 5 listopada 2013

Grunt to mieć metodę :)

Impreza rodzinna. Przyjęcie. Wszyscy goście odświętnie ubrani. Stół elegancko nakryty. Kawa i herbata podane w porcelanowych dzbankach, a do nich filiżanki. Gości jest sporo, więc przy stole jest dość ciasno i nie ma zbyt wiele miejsca, żeby swobodnie nalać sobie kawę do filiżanki. Nie chcąc nikogo oblać gorącym napojem, wstajemy z naszą filiżanką w ręce, w drugą rękę chwytamy dzbanek i … I jak tu mając już obie ręce zajęte, nalać sobie kawę tak, żeby pokrywka dzbanka nam nie wpadła do filiżanki,  już tym bardziej, żeby nie spadła i nie stłukła się, robiąc przy tym spory bałagan?

Grunt to mieć metodę. Nie, nie. Nie są do nalewania napoju z dzbanka potrzebne trzy ręce. Nie trzeba też angażować do tego męża, kuzyna, cioci czy babci. Wystarczy mały drobiazg, który chwyci pokrywkę za nas :) i po kłopocie.

Przedstawiam gumkę dzbanurkę :)






Czyż to nie proste?

Smacznej herbaty/kawy :)
Marta